Olga Siemaszko była, jak pisze Józef Wilkoń w katalogu do wystawy, pierwszą damą polskiej ilustracji: Od wielu lat nie ma jej wśród nas. Pozostały po niej z wolna żółknące książeczki i nie zmieniające barw oryginały, niezmiennie żywe, bo powstałe na solidnym warsztacie ilustratorki – malarki, na zagruntowanym płótnie, malowane temperą lub gwaszem (..) z charakterystyczną gamą barw: żółcienie, ugry, róże kontrastujące z fioletem i błękitem. Te kolory promieniują także w Alicji w krainie czarów.

Wystawie towarzyszy album – 48 stron, twarda oprawa, format A4, zwierający m.in. teksty Andrzeja Matyni i Józefa Wilkonia oraz 40 reprodukcji najbardziej znanych i lubianych ilustracji Olgi Siemaszko.
Wystawę można oglądać w Sali Poplenerowej Miejskiej Galerii Sztuki w Częstochowie do 28 kwietnia.
1 komentarz
Przy tych ostatnich trzech wpisach- o WYSTAWACH Wilkonia, Siemaszko i Butenki mam ochotę skrzeknąć niczym wiadoma żaba … NO PRZECIEŻ SIĘ NIE ROZERWĘ…