Olga Siemaszko – Pierwsza dama polskiej ilustracji

Autor: pidd

Należała do pierwszych powojennych ilustratorek zajmujących się książką dla dzieci. Jan Marcin Szancer, Ha-Ga, Mieczysław Piotrowski i właśnie Olga Siemaszko opierali swoją pracę na doskonałym warsztacie i akademickim wykształceniu. Postawili na malarskość, metaforyczność i powiązania ze sztuką ludową. Tworzyli pierwsze powojenne tytuły, kierowali działami graficznymi w wydawnictwach, zakładali pisemka dla najmłodszych czytelników. Wyszukiwali wśród studentów akademii nowe talenty.


W latach sześćdziesiątych pojawiła się grupa «spychaczy» – opowiadała Olga Siemaszko w jednym z prasowych wywiadów. – Kilku świetnych młodych grafików, wśród nich Boratyński, Grabiański, Stanny. Zwaliśmy ich żartem «spychaczami», że to niby przyszli po to, żeby zepchnąć nas na drugi plan. Oczywiście, nie było mowy o żadnych konfliktach czy kolizjach. Po prostu polska szkoła ilustracji urosła liczbowo, poszerzył się jej zasięg, zakres stylistycznych możliwości.

Mówiono wtedy o eksplozji talentów. Na początku lat sześćdziesiątych właśnie ci młodsi wypracowali polski styl ilustracyjny, choć każdy pracował inaczej. Olga Siemaszko pojawia się we wspomnieniach wszystkich spychaczy. Wilkoń, Butenko, Witwicki wymieniają ją jako jedną z najważniejszych osób mających wpływ na to, jak rozwijała się polska ilustracja książkowa w pierwszych powojennych latach. Izolacja od nurtów, jakie pojawiły się w sztuce w krajach zachodnich, brak wymiany doświadczeń, trudności z wyjazdami i promocją polskiej sztuki – paradoksalnie przyczyniły się do powstania i zbudowania mocnego środowiska skupionego wokół ilustracji książkowej.

Olga Siemaszko była jeszcze przedwojenna. Najpierw ukończyła krakowską Szkołę Przemysłu Artystycznego, a potem przeniosła się do Warszawy i na ASP studiowała malarstwo, grafikę i rysunek. Wybuch wojny przerwał artystyczne studia. Po wojnie najpierw znalazła się w Łodzi, gdzie próbowała swoich sił w teatrze, zajmując się scenografią, ale szybko trafiła do Czytelnika, dla którego już w 1945 roku zilustrowała pierwszą kolorową książkę dla dzieci O kaczce, która kaszkę warzyła Bogdana Brzezińskiego. Dwa lata później ilustrowała Skarżypytę Jana Brzechwy (Czytelnik) i Bajki Kornieja Czukowskiego (Czytelnik). Od początku jej ilustracje trafiały też do książek dla dorosłych. W 1948 roku zilustrowała Kwiaty polskie Juliana Tuwima. Rok później, kiedy wydawnictwo Czytelnik zostało przeniesione do Warszawy, Olga Siemaszko również przeprowadziła się do stolicy, obejmując kierownictwo artystyczne oficyny. Współpracowała też z Naszą Księgarnią. Od 1945 do 1961 roku była kierowniczką artystyczną pisma Świerszczyk, przejąwszy stanowisko po Szancerze. Jak pisze Michał Rogoż, powołując się na wspomnienia Wandy Grodzieńskiej, która była redaktorem naczelnym, Szancer wykazywał się wielkim zaangażowaniem w pierwszych miesiącach istnienia wydawanego od 1 maja 1945 roku pisma. Zabiegał o najlepszy gatunkowo papier, zapewniał szatę graficzną na odpowiednim poziomie. Popadł jednak w konflikt z kierownikiem wydawnictwa, dlatego w jesieni 1945 roku na jego stanowisku została zatrudniona Olga Siemaszkowa




Ciąg dalszy w >>

Tytuł: Ilustratorki, ilustratorzy. Motylki z okładki i smoki bez wąsów
Autorka: Barbara Gawryluk
Kategoria: dla młodzieży i dorosłych
Wydawnictwo: Marginesy
Rok wydania: 2019



Podobne posty

Napisz komentarz