



Tutka jest mała, Tutek
trochę większy. Mają jeszcze mamę i tatę. Cała czwórka to Tutlandia w
komplecie. Ich życie jest normalne: trochę wesołe, trochę smutne, a
czasem kolorowe. Kiedy tatuś musi wyjechać, żeby zarobić pieniążki,
mamusia dzielnie sobie radzi. Kiedy wraca, rodzina znowu jest w
komplecie, a dla Tutka i Tutki właśnie to jest największym szczęściem.
trochę większy. Mają jeszcze mamę i tatę. Cała czwórka to Tutlandia w
komplecie. Ich życie jest normalne: trochę wesołe, trochę smutne, a
czasem kolorowe. Kiedy tatuś musi wyjechać, żeby zarobić pieniążki,
mamusia dzielnie sobie radzi. Kiedy wraca, rodzina znowu jest w
komplecie, a dla Tutka i Tutki właśnie to jest największym szczęściem.
Pogodna, zabawna książka, która spodoba się dzieciom, bo ich sposób
patrzenia na świat autorka rozumie doskonale. Powinna się też spodobać
rodzicom, którzy w książce odnajdą własne przemyślenia.
Pokochałam Tutlandię! Dawno nie ilustrowałam tak dobrego tekstu –
pięknego, dowcipnego, pełnego poezji i świetnych życiowych obserwacji.
Ewa Poklewska-Koziełło
patrzenia na świat autorka rozumie doskonale. Powinna się też spodobać
rodzicom, którzy w książce odnajdą własne przemyślenia.
Pokochałam Tutlandię! Dawno nie ilustrowałam tak dobrego tekstu –
pięknego, dowcipnego, pełnego poezji i świetnych życiowych obserwacji.
Ewa Poklewska-Koziełło



Tytuł: Tutlandia
Tekst: Agnieszka Ginko
Ilustracje: Ewa Poklewska-Koziełlo
Kategoria: dla dzieci od lat 5
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2013
1 komentarz
Inna, świetna kreska 😀